Nasz przedpokój był dość ciemny..na prawie czarnym tle wyłaniały się beżowe kwiaty..ale po kilku latach motyw i kolor zaczął nas przytłaczać..a ja kocham biel oraz jasne pomieszczenia..sporo jeszcze przed nami..jak choćby wymiana paneli na białe.Mąż także przemalował piękny żyrandol na biało, który wcześniej miał kolor przecieranego jasno brązowego drewna... Tapetę udało nam się kupić w sklepie www.udekorujdom.pl a oto link do strony tapety...http://www.udekorujdom.pl/tapety/eijffinger/pip/tapeta-eijffinger-pip-studio-313012?keyword=pip..I wszystko nagle nabrało świeżości,pozytywnej energii..i aż miło teraz przechodzić przez mój przedpokój...no i oczywiście nasza sunia Lady nie omieszkała powylegiwać się w nim na fotelu..miłego dnia...
Magda
Przed metamorfozą
i już remoncik:)
Bardzo ładna ta tapeta, od razu duużo jaśniej. A mogę zapytać jak mąż reaguje na takie różane (jakby nie było kobiece) motywy? Bo mój by chyba na to nie poszedł. Jak zrobiłam sobie poduszkę-kwiatka w łączkowy deseń to powiedział (żartem, ale jednak), żeby leżała na mojej połowie łóżka ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhmm mąż zaakceptował od razu..romantyk mój..pozdrawiam
UsuńKOchana cudna! Ja także chciałabym takie romantyczne elementy w domu... może małymi kroczkami:) Bardzo, ale to bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Wspaniały efekt!! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Śliczna i romantyczna tapeta! no i ta psina czarująca :-)
OdpowiedzUsuńPsina to nasza najwierniejsza modelka..choć czasami zasypia przy sesji.Pozdrawiam
UsuńPrzedpokój zrobił się śliczny, taki nostalgiczno-romantyczny. A stara wersja też była ładna:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
bardzo pozytywna zmiana,poprzednia tapeta była ładna ale rzeczywiście teraz zrobiło się jaśniej i zdecydowanie bardziej kobieco :)
OdpowiedzUsuńśliczne, bije radością:)
OdpowiedzUsuńod razu pojawia się uśmiech na twarzy:)
Dziękuję..też tak się czuję kiedy schodzę po schodach i patrzę na tą tapetę.od razu humor mi się poprawia:)pozdrawiam
UsuńBrawa za odwagę w kwestii wzorów. Żyrandol faktycznie piękny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Oj ja kocham Pip Studio i też sobie marzę o tapecie od nich chyba czerwonej albo niebieskiej. Z Twojego wzorku mam obrusik
OdpowiedzUsuńhttp://insideproject8.blogspot.com/search/label/kwiatki
Super, że ta czarna tapeta zniknęła!!!
Super zmiana... właśnie jak robiliśmy pokój córeczki to się zastanawiałam czy wybrać tę tapetę czy w wielkie grochy od Room Seven. Ostatecznie grochy wygrały pojedynek, ale nadal mam słabość do tej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
zakochałam się w Twoim blogu :) <3
OdpowiedzUsuńTo bardzo miło przeczytać taki komentarz..bardzo mnie to motywuje.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń