Zapraszam Wszystkich do udziału w moim pierwszym Candy!!!
Pierwsze koty za płoty:)
Przygotowałam dla Was piękny lampion z rattanu z naszej nowej dostawy sklepowej Pretty Home.pl firmy Ib Laursen w sam raz na chłodniejsze dni.....Dzięki niemu w Twoim domu zapanuje cieplutka atmosfera..a to także idealna dekoracja zbliżających się Świąt:)
Zasady:
- proszę napisz pod postem jakie masz sposoby na jesienne chłodne wieczory by poczuć się lepiej..?
- podlinkuj baner ze zdjęciem na swoim blogu (jeśli go prowadzisz)
- Polub funpage Pretty Home na Facebooku-kliknij tutaj
- miło mi będzie jeśli dołączysz na moich obserwatorów ..i zostaniesz ze mną na dłużej
Na komentarze czekam do 15 września włącznie.
Fotorelacja z losowania już następnego dnia.
Zapraszam serdecznie!
Magda
piękny! chętnie wezmę niebawem udział :))
OdpowiedzUsuńlubię sklepik od dawna, teraz także na fb ;)
Usuńobserwuję także :)
ogólnie jesień bardzo lubię. o tej porze roku najczęściej....chodzę do kina, obejrzę więcej filmów, niż przez cały rok, przeczytam o ponad połowę więcej książek, niż latem... Dzięki temu mogę przenieść się myślami w ciepłe miejsca... Za sprawą pięknych widoków filmowych lub po prostu w wyobraźni. Jesienią słucham też więcej muzyki, jest jakaś milsza dla ucha, niż wakacyjne turbotrzaski... Do tego piję więcej herbatki, niż zazwyczaj.. bo częściej łapie mnie przeziębienie. Takie jest mój szczęśliwy przepis na chłodne jesienne wieczory :) a byłabym zapomniała, jeszcze owcze skarpeciory na nogi i jest gicior ;)) Pozdrowienia z Karkonoszy.
Z ogromna przyjemnością przystąpię do zabawy :)mój sposób na jesienne wieczory???? rozpalam w kominku, robie sobie pyszna herbatkę, odpalam świece i robi sie miło :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka
mój mail szymanska25@wp.pl
UsuńKubasek z gorącą herbatą, ciepły kocyk, dobra muzyka i przyjemne światło świec to, jak u większości, mój sposób na jesienne wieczory. Taki lampion z pewnością mi się przyda, oj tak! Z przyjemnością dołączam do zabawy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sylwia:)
Piękne...
OdpowiedzUsuńMój sposób to rozpalenie w kominku, miła muzyka i lampka winka lub nalewki własnej produkcji :)
Pozdrawiam
Magda
brutek@interia.eu
Oj chyba nie będę oryginalna: Herbatka pod kocykiem, ze stertą ulubionych gazet i G. przy boku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i cieszę się z Twojego candy!
marta
Ciepły kocyk, kominek, kubek gorącego kakao lub winko ;) Miła dla ucha muzyczka i rodzinka - wspólne wspominanie lata, oglądanie fotek z wakacji i czytanie książek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moje pomysły na zimę:kominek,zapalone lampiony i świece,cudowna owocowa herbata i dobra książka a wcześniej przebieżka nawet w deszczu i mrozie:)
OdpowiedzUsuńWitam,trafiłam tu z polecenia koleżanki.Piękne miejsce,piękne inspiracje i piękny sklepik.A mój sposób to wielki kubek ciepłej,zielonej herbaty,chwila ciszy od codziennego zgiełku i ulubione książki Jodi Picoult do czytania :))
OdpowiedzUsuńRelaks murowany :)
Pozdrawiam
Jest mi niezmiernie miło ..bardzo mnie to cieszy.Też czytam książki Jodi..muszę do niej wrócić.Pozdrawiam cieplutko.Magda
OdpowiedzUsuńCiepła, pachnąca kąpiel, herbatka z sokiem malinowym, kocyk i ciekawy film :) Biorę udział w Candy :)
OdpowiedzUsuńaby przetrwać jakoś te jesienne wieczory często sięgam do zdjęć z wakacji. to one pomagają przetrwać mi do następnego lata:)
OdpowiedzUsuńchętnie wezmę udział w zabawie super nagroda!
Z przyjemnością przystąpię do zabawy, mój sposób na jesienne wieczory to lampka wina i dobry film. Pozdrawiam Aneta.
OdpowiedzUsuńpiękny lampion, w sam raz na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńGorące kakao, lub grzane wino, ciepły błękitny kocyk w tle jazzowa muzyka, świece i mój ukochany K. trzymający mnie za ręke :) mmm uwielbiam takie wieczory. pozdrawiam
Uroczy lampion :) Jesień dla mnie zawsze wydaje się cieplejsza na wygodnej kanapie, z herbatką z cytryną, pod kocykiem, z zapalonymi świecami. :)
OdpowiedzUsuńBanerek na blogu http://design-my-home-and-garden.blogspot.com/
Pozdrawiam ciepło,
Marta
A, na FB polubiłam jako Marta Li... :)
Usuńja polecam niezastąpioną na poprawę jesiennego humoru - herbatkę z dodatkiem żurawiny, którą można się rozkoszować...
OdpowiedzUsuńLampion jest piękny...
banerek wstawiłam tu http://agea-happiness.blogspot.com/
pozdrawiam
Jesienny wieczór w towarzystwie moteczków włóczki i szydełka to mój najlepszy, sprawdzony sposób na poprawę humoru, a gdy jest już ciemno to kubek dobrej herbaty i wciągający film też może odmienić przyjemnie czas. Oba polecam. Zaobserwowałam bloga, polubiłam na fb, udostępniłam baner na blogu. Do zabawy z miłą chęcią się przyłączam i ciepłe pozdrowienia z http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/ załączam. =)
OdpowiedzUsuńSposób na jesienne wieczory to kocyk, ciepła herbata w ulubionym kubku i lekka, przyjemna książka. Do tego optymalnie talerzyk z kilkoma herbatnikami i zapalona, aromatyczna świeczka :)
OdpowiedzUsuńLampion prześliczny, mam nadzieję, że uda mi się wylosować :) Baner na blogu :)
Mój sposób na przyjemny jesienny wieczór, to, długa kąpiel domowego spa..., dobra książka, miękki koc, tlące zapachowe świece..., ulubiony kubek gorącego mocnego kakao, albo lampka wina opcjonalnie:)....i jeszcze ulubiony głos obok:)))) Uwielbiam takie wieczory:))) I z przyjemnością przyłączam się do zabawy:)))
OdpowiedzUsuńCandy jest przepiękne- mam już te lampiony ze sklepiku Magdy, więc nie będę pazerna i dam szansę innym:) Na jesienne wieczory są idealne- możecie je zobaczyć tu:
OdpowiedzUsuńhttp://summerhouse-kalinki.blogspot.com/2013/09/stars-of-late-summer.html?m=1
Pozdrawiam serdecznie
Viola
mój sposób książka, koc ,gorąca czekolada i pachnące świeczki polecam...dołączę do zabawy i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesienne wieczory??? U mnie wygląda to tak: miły kocyk, fajny film lub dobra książka i pyszna herbatka koniecznie w ładnej filiżance:)))
OdpowiedzUsuńjustyna885@interia.pl
OdpowiedzUsuńzapraszam rodzeństwo - sztuk trzy z małżonkami i dziećmi i jest zabawa bez scenariusza.
Lampion by się przydał...
nie będę oryginalna...kawa lub herbata w fajnym kubku,koc i książka lub ulubione (po)tworzenie... za to lubię jesienne wieczory :) lampionik cudny!
OdpowiedzUsuńna fb polubione, chętnie będę Was śledzić :), banerek w zakładce "candy". pozdrawiam!
Gorące kakao i od razu poziom endorfin się zwiększa! do tego dobra książka lub film. Podobno widok ognia sprawia, że odczuwalna temperatura jest wyższa o 1 st., więc niezastąpiony jest kominek lub światełko z lampionu lub świec :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie wskakuję do wyrka z jakimś hafcikiem
OdpowiedzUsuńoczywiście pod ciepłym wełnianym kocykiem hand - made
do tego coś ciepłego do jedzonka albo popcorn , czipsy
bo czymś trzeba zagryść gdy na dworze zimno i pada deszcz ;)
A czasami wskakuję do wanny na długą kąpiel w pachnącej piance
zimne winko i tylko może lampion do łazienki by się przydał i
ładne świece :D pozDrawiaM serdecznie ;)))
Herbatka z cytrynką, ciepły kocyk i mój mąż obok mnie. Siedzimy sobie, rozmawiamy i od razu lepiej na sercu :) (na facebooku lubię jako Scandinavian Home) :)
OdpowiedzUsuńWitaj Magdo - moja imienniczko :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie pocztą pantoflową :)
Mój sposób na jesienne wieczory, to przede wszystkim dobra lektura, opatulenie się grubym kocem ale także scrapowanie, bo to mnie zawsze relaksuje :) Uwielbiam także zrobić sobie gorącą kąpiel z lampka wina i świecami w tle...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda.
http://artmagda.blogspot.com
Witaj. Cieszę się, że trafiłam do Ciebie i koniecznie się zapisuję. A na jesienny wieczór najlepsza jest rozpalona koza, pyszne winko i szydełko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Ania z BrzezinaMoja
Hello!
OdpowiedzUsuńamazing!
"evenings huddled stories we read.
My son fell asleep when my husband and I can talk through the day, drink wine or tea."
I want to play with you, please enter my name...
facebook : sabo eva
http://lapappilon.blogspot.com/
lapappilon@gmail.com
with love
Hugs
Eva
grazie x questa opportunita
OdpowiedzUsuńJesienne wieczory....kubek kakao i ciepły kocyk, a jako że jestem tele-maniaczką, to do tego dobry film.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i staje w kolejce :)
Marta
Jesienne wieczory....kubek kakao i ciepły kocyk, a jako że jestem tele-maniaczką, to do tego dobry film.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i staje w kolejce :)
Marta
O rety, śliczne! Czy to z papierowej wikliny?
OdpowiedzUsuńMój sposób na jesienne wieczory - kakao, kocyk i dobra książka! To niesamowite, jak z jesiennego chłodu można się przenieść w czyjś magiczny świat. A kiedy na to nie mam ochoty, siadam (również) pod kocykiem i (również) z kubkiem kakao, a dodatkowo z długopisem i zeszytem i bazgrolę swój własny świat - krótkie opowiadanie, a najczęściej jakąś dłuższą powieść, książkę. Tworzę własne postaci - moich przyjaciół i wrogów, miejsca, w których nigdy nie byłam, ale które dzięki pisaniu stają się mi bliskie. Jesienny, niemiły wieczór? Oj, bywa lepszy niż gorące letnie popołudnie! :)
banerek na gatki-szmatki.blogspot.com, a obserwuje Łucka Awanturnica,
na fb lubię jako Wioletta T...
Oczywiście zapisuję się Madziu na konkurs. Jedynym sposobem na straszne jesienne wieczory to zakupy dekoratorskie do domu:) To sprawia, że zapominam o złej pogodzie;)
OdpowiedzUsuńhmmm, mam mnóstwo sposobów:Po 1. świece! w każdym pomieszczeniu. Ciepłe koce, też porozkładane w każdym pokoju. Ciepłe dodatki we wnętrzu i oczywiście wspólny wieczór w objęciach mojego męża - bezcenne!
OdpowiedzUsuńales sie ciesze bo z powodu candy trafilam do Was kolejny raz a ze marzy mi sie kilka rzeczy IBL to sie martwilam,ze bede przeszukiwac internet :)
OdpowiedzUsuńmoj spaosob na zimno-malo oryginalny ale kominek kominek i jeszcze raz kominek choc mamy z dzieciolami pomysl,zeby porobic jesienne porzadki na dworku i zrobic sobie male ognisko z ziemniorami i kielbachami.
pozdrawiam
z chęcią biorę udział :)
OdpowiedzUsuńMoim sposobem na jesienne chłodne wieczory to ciepła herbatka , kocyk i moje ozdoby z filcu, które uwielbiam robić :)
Zdjęcie konkursowe na moim blogu : http://sweetheartbypoli.blogspot.com/
z chęcią polubiam na facebooku i dołączam do obserwowania :)
pozdrawiam
Paulina
witam wszystkie uczestniczki . Lampion na pewno rozweseli jesienne wieczory a latem swietnie będzie wyglądał na moim tarasie Sposób na ponurą jesień - bukiet z jesiennych kwiatów /też są piękne/ miłe towarzystwo, naleweczka z płatków róży lub malin i byle do wiosny Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńMój sposób na nieprzyjemną jesienną aurę jest taki: stos miękkich włóczkowych poduszek na kanapie, w kącie zaświecone kule cotton ball lights, herbata z miodem i cytryną lub sokiem malinowym w dużym wrzosowym kubku i ja pod ciepłym beżowym pledem w warkocze. A do tego jeszcze dobry magazyn wnętrzarski i może sobie padać ile chce. Dzisiaj rano tak sobie właśnie nastrój poprawiałam, kiedy akurat w dzień moich urodzin lało i lało.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Weronika P
OdpowiedzUsuńBaner: http://mrs-sociopath.blogspot.com
E-mail: mrs.purplewonder@gmail.com
Moim sposobem na chłodne i jesienne dni jest gorąca czekolada. Nic innego nie poprawia tak humoru jak czekolada a co dopiero gorąca! W takie dni przeważnie nic się nie chce, zwłaszcza wychodzić na spacer, jednakże umiem sobie radzić i zorganizować czas! Zawsze sobie znajdę jakieś zajęcie na poprawę humoru, czasem są to zwykłe czynności jak układanie rzeczy na moich pułkach, uwielbiam zmieniać wystrój w pokoju, kiedy sytuacja jest naprawdę zdesperowana lubię zagrać w moją ulubioną grę przy której zawsze dobrze się bawię. Wieczorem wskakuję z chłopakiem pod koc i wcinamy chrupki przed serialem jaki oglądamy a jest nim Dexter. We dwójkę zawsze raźniej i tak naprawdę nie ważne co bym robiła, kiedy jest obok mnie mój chłopak wszystko nieprzyjemne nawet pogoda staję się drugoplanowe. Jestem wtedy najszczęśliwszą osobą a na dworze może nawet padać grad.
Uff! Zdąrzyłam :D Zapisuję się grzecznie i zapraszm do siebie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Na jesień najlepsza jest aktywność! Powyginać ciało na zumbie, pójść na spacer z psem niezależnie od pogody, tylko tak mogę przetrwać koniec lata. A i w ogrodzie sporo pracy więc do dzieła :) Fan page polubiłam pod nazwą Dorota Gm. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJesienią najlepiej na mnie wpływa gorąca kąpiel i równie gorący kubek kakao:)
OdpowiedzUsuńNa fb lubię Cię jako Malwina M***k.
Pozdrawiam:)
Mój pomysł na jesienny wieczór to dobra książka. Po intensywnych wakacjach zawswze staram sie nadrobić zaległości książkowe, więc tak czesto wyglądają m0je wieczory.
OdpowiedzUsuńNa facebooku obserwuje jako Magda Wrona a banerek u mnie na http://skradzionechwile.blogspot.com/ , więc serdecznie zapraszam :)
Moje sposoby na chłody mają cztery łapki i słodko mruczą ;) Otulam się czarnym albo pręgowanym i pełnia ciepłego szczęścia mnie ogarnia ;) Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńfiolety.blogspot.com
Ciepły i miękki koc. Plus ciepłe i miękkie koty do przytulania ;)
OdpowiedzUsuńBanner na blogu http://magiamozaiki.blogspot.com
i oczywiście lubię na fb.
Pozdrawiam i lecę oglądać sklep :)
Ja tam lubię jesień:) ale jak już mi się daje we znaki to humor poprawia mi gorąca herbatka z dodatkiem jakiegoś pysznego dżemiku:) w tym roku odkryłam z mirabelek. Pyszności:) A jak herbatka za słaba to polecam grzane winko:) wtedy humorek na pewno się poprawi ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pomieszane-poplatane.blogspot.com/
fb lubię Iwona P-M
Ja kocham jesień...A sposób to ogień trzaskający w piecu, ciepły pled i koty na kolanach i obok mnie, kubek z dziurawcem albo imbirową herbatką itp. książka lub robótka, ostatecznie jeszcze mój pan obok ale tylko pod warunkiem, że nie gada za dużo...
OdpowiedzUsuńJesień uwielbiam, jesienią się urodziłam i pomimo chłodu i deszczu ją lubię, a wieczory jak i całe dnie najlepiej mijają w rytmach muzyki, którą uwielbiamy oraz zapachów delikatnych, odprężających.
OdpowiedzUsuńbener isthemagichereforever.blogspot.com/
na Fb jako Sabi S.;)
a tu obserwuję jako Sabii
Pozdrawiam
:)
Ależ to piękne! Szkoda, że się spóźniłam:(
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę doczekać się losowania:))
OdpowiedzUsuńJa kocham jesień. Za kasztany, złote liście, grzyby i dynię. Za oddech od tropikalnych upałów i komarów. Jesienią - we wrześniu brałam ślub. Jesienią poznałam mojego Męża. Jesień zwiastuje zimę. A w zimie są święta :)
OdpowiedzUsuńA mój sposób na spędzenie zimnego jesiennego wieczoru? Zabawa i kąpiel z moją 8 miesięczną )na dzień dzisiejszy) córeczką. A gdy już uśnie gorąca herbatka z własnym sokiem malinowym i cytrynką. Albo mały kieliszek własnej malinówki. Może kanapka z własną konfiturą, muffinką ... Dobra książka, inspirująca gazeta. Przede wszystkim cisza. :)
moja strona
http://fabulous-christmas.blogspot.com/
no i naturalnie biorę udział..
Pozdrawiam serdecznie!